tag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post7997826275440257772..comments2022-08-19T08:03:42.133+02:00Comments on Wianka zmienia: A w styczniu zaczną się kolejki w siłowni...Wianka zmieniahttp://www.blogger.com/profile/10112542454879130279noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-87124088527512499942012-12-15T10:33:35.430+01:002012-12-15T10:33:35.430+01:00Lubię tak od czasu do czasu wyliczyć sobie rzeczy,...Lubię tak od czasu do czasu wyliczyć sobie rzeczy, których nie byłam w stanie zrobić parę miesięcy temu :)<br /><br />co do pracy ze sztangą - nigdy nie ćwiczę sama, u mnie jest całkiem fajna grupa, która ćwiczy razem, nadaje tempo i nawzajem się asekuruje; a przy moim pierwszym push press miałam wrażenie, że mnie sztanga przeważy i polecę z nią do tyłu :D<br /><br />co do chudnięcia - nigdy nie patrzę na to, ile mam całościowo do schudnięcia. Tzn jestem tego świadoma, ale zawsze mam do schudnięcia 1kg - to jest mój jedyny cel i na tym się skupiam. Jak tylko chudnę ten jeden kg, zamieniam wszystkie karteczki i świstki które mi przypominają o tym na wagę o -1kg mniejszą. No i oczywiście - po każdorazowym -1kg obowiązkowy taniec zwycięzcy :) po każdych -2kg kąpiel z luksusami i tak dalej i tak dalej... :)<br /><br />Ewa - złapiesz swoje -10kg, trzymaj tylko kurs, a na pewno to spadnieWianka zmieniahttps://www.blogger.com/profile/10112542454879130279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-67919532692012129952012-12-15T10:28:24.826+01:002012-12-15T10:28:24.826+01:00siłownię dobrą wybrałam, choć na początku bardzo s...siłownię dobrą wybrałam, choć na początku bardzo się jej bałam (wiele osób uważa, że to jest bardzo snobistyczny klub) - przekonała mnie cena i ilość sprzętu i zajęć. Nie podrywam :) Wydaje mi się, że tam nawet nie ma facetów do podrywu, a wszelkie podrywaczki są szybko spławiane :)Wianka zmieniahttps://www.blogger.com/profile/10112542454879130279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-10561290047186249762012-12-14T23:02:51.399+01:002012-12-14T23:02:51.399+01:00Ja teraz przekonałam się, że jestem w stanie zrobi...Ja teraz przekonałam się, że jestem w stanie zrobić rzeczy o których nawet nie marzyłam, mimo że moja waga nadal wskazuje dużo za dużo :D, ale masz rację: trener pokaże, poprawi i zawsze możesz liczyć na asekurację. <br />Jak robię push press czasami mam wrażenie, że jak sztanga mi na głowę upadnie (bo nie będę miała siły jej utrzymać) to nikt mnie nie uratuje :D<br />Ja ciągle czekam na moje pierwsze -10 kg... Bo już raz mi się udało, ale lekarz na którego trafiłam przepisał mi takie leki, że szybko to 10 wróciło... Także czuję się teraz jakbym znowu od początku zaczynała.<br /><br />A z weryfikacją obrazkową... to ja chyba 2 miesiące tak miałam, aż jedna z moich czytelniczek mnie uświadomiła. Ale skąd mogłam wiedzieć, że takie rzeczy istnieją skoro kiedy ja dodawałam komentarz żadna weryfikacja się nie pojawiała ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12895039118604049706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-82679386282850726192012-12-14T22:23:06.091+01:002012-12-14T22:23:06.091+01:00To widocznie wybrałaś sobie dobrą siłownię i dobre...To widocznie wybrałaś sobie dobrą siłownię i dobre godziny ;) Na podryw :D Tygrysekhttps://www.blogger.com/profile/15903449651334936296noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-63110608656793863242012-12-14T20:10:21.300+01:002012-12-14T20:10:21.300+01:00póki co na siłowni przeważnie są te same osoby; ćw...póki co na siłowni przeważnie są te same osoby; ćwiczę zawsze w tych samych godzinach i rzadko zdarza się ktoś inny. Oczywiście - są też dziewczyny, które przychodzą na podryw, ale po 1-2 wejściach rezygnują i przestają przychodzić :)Wianka zmieniahttps://www.blogger.com/profile/10112542454879130279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-1790019799120543572012-12-14T20:08:05.530+01:002012-12-14T20:08:05.530+01:00Też początkowo ćwiczyłam w domu; moje pierwsze 10k...Też początkowo ćwiczyłam w domu; moje pierwsze 10kg to właśnie przez ćwiczenia w domu. Do klubu zapisałam się, bo nie potrafiłam poradzić sobie mentalnie z pewnymi ćwiczeniami: bałam się, albo myślałam, że nie jestem w stanie tego zrobić. Udało mi się znaleźć trenera, który za każdym razem pokazuje mi, że potrafię więcej, niż myślę.<br /><br />Co do nalotu w styczniu też jestem tego ciekawa, bo w tym momencie w klubie mówi się tylko o tym i aż mi się wierzyć nie chce, że jest aż tyle osób, które tak szybko się poddają.<br /><br />O weryfikacji obrazkowej nawet nie wiedziałam - jeszcze nadal oswajam się z ustawieniami - dzięki za info:)Wianka zmieniahttps://www.blogger.com/profile/10112542454879130279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-45151869026026729202012-12-14T18:49:42.176+01:002012-12-14T18:49:42.176+01:00Tak, ten zalew sezonowców po nowym roku :D Dlatego...Tak, ten zalew sezonowców po nowym roku :D Dlatego lubię domową siłownię. Ale przygotuj się, że takich momentów jest więcej. Zaraz potem zacznie się przygotowywania do wiosny, potem do lata. A w leci ogarną się Ci, którzy po wakacjach idą do nowej szkoły/ na studia/ do pracy i też trzeba będzie wyglądać. A potem znowu, bo sylwester ... itd. kółko się zamknie ;)Tygrysekhttps://www.blogger.com/profile/15903449651334936296noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-9824607293764162572012-12-14T17:13:45.677+01:002012-12-14T17:13:45.677+01:00Dokladnie, nie ma co czekac do 1 stycznia, warto w...Dokladnie, nie ma co czekac do 1 stycznia, warto wziac sie za siebie juz dzis. :)imguiltyaschargedhttps://www.blogger.com/profile/11241918287107468947noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-77129145964642494802012-12-14T16:18:17.898+01:002012-12-14T16:18:17.898+01:00Ja ćwiczę w domu i jakoś daję radę. Chociaż czasam...Ja ćwiczę w domu i jakoś daję radę. Chociaż czasami brakuje mi asekuracji, obciążeń albo jakiegoś sprzętu, który chciałabym wykorzystać. Jednak jeśli się bardzo chce to można.<br />Jestem ciekawa Twojej opinii o "nalocie na siłownię" w nowym roku i czy rzeczywiście już 15 stycznia większość się "wykruszy".<br />P.S. Masz włączoną weryfikację obrazkową przy dodawaniu komentarzy, co jest bardzo irytujące ;)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12895039118604049706noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-83741425321299266942012-12-14T16:13:56.471+01:002012-12-14T16:13:56.471+01:00hmmm aż mnie ciekawi, co będzie 15.stycznia :) a w...hmmm aż mnie ciekawi, co będzie 15.stycznia :) a w odchudzaniu jest fajne jeszcze to, że wcale nie trzeba zapisywać się do klubów i płacić za wejściówki - można ćwiczyć z powodzeniem w domu. No ale (jak zawsze) - trzeba chciećWianka zmieniahttps://www.blogger.com/profile/10112542454879130279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3949587278355926503.post-18049404990599633082012-12-14T16:04:37.262+01:002012-12-14T16:04:37.262+01:00Bardzo trafny wpis. Co prawda ja na siłownię nie c...Bardzo trafny wpis. Co prawda ja na siłownię nie chodzę, jednak z opowieści znajomych wiem, że po 1 stycznia jest wielki "siłowniowo - fitnessowy" boom :D a potem "dupa rośnie", bo zamiast na siłownię ludzie znowu wybierają kanapy. Kolejny skok popularności ogólnie pojętych ćwiczeń występuje na przełomie maja/czerwca - sezon bikini.<br />Ale tak jak napisałaś: niech dziś będzie pierwszy dzień nowego roku i od dziś zacznij ćwiczyć :)<br />Dla mnie pierwszym dniem nowego roku będzie prawdopodobnie 15 stycznia... i już nie mogę się doczekać!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/12895039118604049706noreply@blogger.com