Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ćwiczenia odchudzające. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ćwiczenia odchudzające. Pokaż wszystkie posty

sobota, 26 stycznia 2013

Moje treningi + waga spada jak szalona :)

Już tyle postów tutaj zdążyłam zamieścić, a jeszcze nie napisałam, jak ćwiczę. Nieco już zdradziłam pisząc, że ćwiczę w klubie i ze sztangą.

Do niedawna moje treningi wyglądały tak:
  1. poniedziałek - trening obwodowy (trening "przeplatany" - 3minuty cardio + 2minuty siłowy) + 30 minut bieżnia
  2. wtorek - trening nr 1 na siłowni (zaczynał się 20min na sprzęcie cardio i kończył 30min cardio) - główny nacisk na ręce, klatkę piersiową i mięśnie grzbietu, trochę brzucha 
  3. 90 minut cardio - zajęcia z instruktorem na bieżni lub rowerkach lub samodzielne ćwiczenie na siłowni
  4. czwartek - trening nr 2 na siłowni (zaczynał się 20min na sprzęcie cardio i kończył 30min cardio) nacisk na nogi (biedne przywodziciele i odwodziciele) i brzuch
  5. piątek: trening ze sztangą + obwodowy (lub joga ze stretchingiem)
Jednak po jakimś czasie trening zaczął był mało efektywny. Czułam też, że mój organizm jest tym po prostu zmęczony. Po rozmowie z terenerem i uzgodnieniu grafiku w pracy od początku stycznia ćwiczę tak:
  1.  poniedziałek - zajęcia bokserskie (niestety są tylko raz w tygodniu) + 30min na maszynie cardio
  2. wtorek - joga
  3. środa - trening obwodowy + 30min na maszynie cardio
  4. czwartek - joga
  5.  piątek - zajęcia ze sztangą + joga rozciągająca
  6. sobota - trening obwodowy + 30min na maszynie cardio
Zmiana okazała się rewelacyjna! W sumie jestem o wiele mniej zmęczona (zasługa jogi), choć po poniedziałkowych zajęciach boli mnie aż do środy. Jednak to, co się dzieje teraz na mojej wadze to coś cudownego :) Waga spada, jak szalona i pokazuje mi, że podoba jej się nowy grafik zajęć. A ponoć joga nie odchudza

Jedno wiem - warto zmieniać plan treningów, bo ciało faktycznie lubi nową stymulację. Będę musiała zatem pilnować, by i to po pewnym czasie zmienić (brakuje mi treningów na siłowni).

piątek, 25 stycznia 2013

Joga a odchudzanie

Postanowiłam dodać do swoich treningów jakiś czas temu zajęcia jogi. Najpierw zaczynałam od zajęć, które jogą do końca nie były, bo miały przede wszystkim rozciągać - teraz zaczęłam regularnie chodzić na jogę. I przyznam od razu - zakochałam się w tym ruchu.
źródło

Czy joga odchudza?


W sumie plan był taki, że będę chodziła na ćwiczenia, które pozwolą spalić mi tkankę tłuszczową. Dlatego zaczęłam szukać informacji, czy ćwiczenia jogi mają w ogóle sens dla osoby z nadwagą, czy też dla osoby otyłej.

Oczywiście - każda forma ruchu jest lepsza niż jej brak. Jednak joga spala tylko 200-300 kalorii na godzinę, a więc szału nie ma (spinning to ok. 600-700kal). Mimo wszystko wiele serwisów poświęconych jodze twierdzi, że joga odchudza. Jak?

źródło  
Według specjalistów joga odchudza, ponieważ:
  1. Mniej się je - nie powinno jeść się później niż na 3h przed zajęciami jogi, a posiłek powinien być lekki. Faktycznie - nietrzymanie się tej zasady bardzo szybko zaczyna dokuczać. Wymuszony lekki posiłek i dłuższy odstęp między posiłkami ma odchudzać - mnie to jednak nie przekonuje.
  2. Wiele pozycji (asan) pobudza metabolizm i pracę układu pokarmowego - dzięki jodze jesteśmy bardziej zdrowi.
  3. Joga uczy troski o swoje ciało i traktowania go jako przyjaciela - jak zatem można truć je niezdrowym jedzeniem?

Dlaczego ja ćwiczę jogę


Argumenty według mnie są nieco naciągane i  uważam, że joga nie odchudza (chociaż patrząc na moją wagę... ale o tym w następnym artykule). Joga jednak robi coś niesamowitego z ciałem, co sprawiło że na zajęciach jogi jestem regularnie.

Z własnego doświadczenia wiem, że osoby otyłe i z nadwagą nie lubią swojego ciała. Traktują je jakby nie istniało, albo było przeszkodą. Joga faktycznie uczy akceptacji, akceptujesz też swój rozwój i swoje słabości. Według mnie mentalnie ma to ogromny wpływ na osobę odchudzającą.

http://relax-be-breathe.tumblr.com/post/41134333414źródło

Na zajęciach jogi czujesz, że Twoje ciało jest wspaniałe :) Zaczynasz robić rzeczy, o które nigdy byś swojego ciała nie podejrzewała. To dodaje wiary w siebie i pewności siebie. Dobry nauczyciel jogi będzie pokazywał Ci Twoje zmiany i cieszył się z każdego Twojego sukcesu. Ciało (w końcu!) jest przyjacielem, o którego warto się troszczyć, a nie wrogiem, którego trzeba pozbawić tłuszczu.

Jest jeszcze coś - zaczynając się odchudzać postanowiłam, że nie zależy mi tylko na szczupłej sylwetce. Postanowiłam, że będę silna, szybka, zwinna, wytrzymała i elastyczna. Dzięki jodze staję się taka. No może oprócz szybkości :)
źródło

Aha i  jeszcze coś. Joga pokazuje, że każdy zaczyna na swoim własnym poziomie. I nie jest ważne na jakim poziomie są inni - to Twój poziom i Twój rozwój jest najważniejszy. Jednocześnie masz 100% pewności, że regularnie ćwicząc i będąc konsekwentną - osiągniesz swój cel. Czego więcej trzeba, by skutecznie schudnąć jeśli nie regularności i konsekwencji?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...