10 lutego 2012 postanowiłam, że najwyższy czas coś zmienić. Od tego czasu schudłam 21kg. Dużo? Cóż... moje BMI nadal jest powyżej 30 (dokładnie 31), a więc mimo mojego sukcesu (?) nadal jestem otyła! Jeszcze...
Jeszcze tylko 3kg i z osoby otyłej stanę się osobą z nadwagą. I pewnie jestem jedną z nielicznych kobiet, które nie mogą się doczekać posiadania nadwagi :) Marzę o pięknej, zdrowej fit sylwetce - jeszcze rok i będę miała wymarzoną wagę, a później czeka mnie całe życie cieszenia się sportem i zdrowym życiem.
Tutaj mam zamiar pisać o dalszych zmaganiach i rozwoju. Chętnie podzielę się też zdobytą przez te ostatnie miesiące wiedzą - może dla kogoś moje doświadczenia okażą się pomocne?
Trzymam kciuki zatem, żeby za rok była to już ta wymarzona sylwetka ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGratuluje samozaparcia! Powodzenia! =)
OdpowiedzUsuńdzięki :) jeszcze długa droga przede mną, ale coraz bardziej mi się ona podoba :)
Usuń