środa, 30 stycznia 2013

Odcięcie od endrofin

Z powodu uszkodzonego oka (uszkodzenie rogówki) dostałam od okulistki chwilowy zakaz na ćwiczenia i... NOSI MNIE! :) To takie fantastyczne widzieć, że nawet jeśli czasem jęczę i marudzę to tak naprawdę polubiłam ćwiczenia.

Jeszcze rok temu nie byłam w stanie wytrzymać 5 minut ćwiczeń, a teraz nie potrafię wytrzymać spokojnie kilku dni bez ćwiczeń :) To chyba oznacza, że dosłownie każdy może wprowadzić ćwiczenia do swojego stylu życia.

Dni nieco mi się ciągną, myślałam, że będzie więcej czasu na pracę, a tu okazuje się, że... jest mniej energii na pracę. Już nie mogę doczekać się, kiedy ponownie padnę (dosłownie) na kolana ze zmęczenia i z dumą ściągnę mokrą koszulkę (też Was własny pot przyprawia o taką radość?).

jeszcze tylko dni parę...

7 komentarzy:

  1. Oj tak, własny pot to coś wspaniałego :D oczywiście po treningu ;)
    Trochę odpoczniesz i znowu wrócisz do ćwiczeń ;) Ja też pomału wracam na właściwą drogę :)
    Powodzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na początku kiedy ćwiczyłam strasznie peszył mnie pot i świadomość, że śmierdzę :) a teraz im bardziej mam mokrą koszulkę, tym lepiej się czuję

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. dziękuję :)na szczęście kropelki od okulistki dają radę, nie mogę jednak za dużo teraz siedzieć przed komputerem; w zasadzie nic nie mogę :)

      Usuń
  3. Super że ćwiczenia ciebie tak motywują ! Przepraszam ale Proszę o pomoc dla mojej koleżanki Ewy która walczy z rakiem każda złotówka się liczy , więcej informacji znajdziesz na moim blogu : http://perfektbin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Uuu biedna, wracaj szybko do zdrowia.
    Mam nadzieję, że będę mogła powiedzieć za rok tak jak ty (tylko może niekoniecznie w takich okolicznościach :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mam taką nadzieję, choć nie wiedziałam, że powrót do ćwiczeń będzie tak trudny i męczący - jakbym zaczynała od zera

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...